
Nie każdy może być dobrym sprzedawcą.
Niektórzy mają talent do sprzedaży a innym go brak.
Żeby sprzedawać trzeba być ekstrawertykiem.
Takie i wiele innych przekonań na stałe zagościło w naszych głowach.
Ale czy są prawdziwe?
Badania pokazują, że…nie.
5 kluczowych kompetencji w sprzedaży.
Jestem ambiwertyczką. Oznacza to, że nie można jednoznacznie zakwalifikować mnie jako introwertyczki ani ekstrawertyczki. W różnych sytuacjach dokonuje różnych wyborów. Czasami lubię przebywać w grupie ludzi, jestem głośna i robię show…a czasami ludzie drenują mnie z energii i mam ochotę spędzać czas z samą sobą.
Czy to dyskwalifikuje mnie jako kandydatkę na świetnego sprzedawcę?
Jeżeli tak to cieszę się, że o tym nie wiedziałam stawiając kroki w sprzedaży bo nie przeszkodziło mi to w byciu świetnym sprzedawcą, telemarketerem czy menadżerem zespołów sprzedażowych 😀
Tak, też podchodzę w moich szkoleniach do uczenia sprzedaży.
Nie ważne jaką masz osobowość tak długo jak chcesz nauczyć się kluczowych kompetencji i w oparciu o swoje mocne strony budować swoją postawę sprzedawcy.
Pewność siebie
Wbrew obiegowym opiniom jest to kompetencja którą można w sobie wypracować.
Dzięki budowaniu poczucia sprawczości i pracy nad poczuciem własnej wartości.
Dlaczego potrzebna jest w sprzedaży?
Wyobraź sobie sprzedawcę, który podczas rozmowy z klientem całą swoją postawą aż krzyczy, że sam nie wie jak tu się znalazł bo na pewno inni są od niego lepsi. Osobę, która sama wątpi w zalety swojego produktu.
Albo markę na instagramie, która jest tak niepewna tego co oferuje, że z lęku przed klientem ceny udostępnia tylko na „priv”.
Czy takie zachowania sprawiają, że jako klient chcesz kupić?
Czy może podświadomie czujesz, że jeżeli sprzedawca nie jest pewny swojego produktu/usługi to ty też nie możesz mu zaufać?
Osoby pewne siebie ( nie mylić z aroganckie) roztaczają wokół siebie aurę sprzyjającą zaufaniu. Wiedzą co sprzedają i dlaczego. Nie boją się pokazywać wartości.
Umiejętności komunikacyjne
Masz jedne usta i dwoje uszu.
I jest ku temu powód. Aktywne słuchanie klienta sprawia, że możesz zaproponować mu rozwiązanie jego problemów. Jeżeli nie słuchasz to strzelasz z ofertą na oślep. Tracisz okazję do znalezienia idealnego rozwiązania problemów twojego klienta.
Często widać to w świecie online, gdzie marki nie pytają klientów czego potrzebują tylko zakładają, że wiedzą lepiej. Tak stworzone produkty to ogromne ryzyko i wielu osobom nie udaje się wstrzelić w zapotrzebowanie rynkowe.
Przecież nam nie chodzi tylko o to żeby sprzedać - ważne jest również aby klient od nas kupił to co faktycznie jest mu potrzebne. Tylko wtedy będzie do nas wracał i polecał nasze usługi.
A żeby do tego dojść trzeba pracować nad umiejętnościami komunikacyjnymi.
Przestań się bać i zacznij sprzedawać!
- Droga od Kopciuszka do Królowej sprzedaży krok po kroku
Odporność psychiczna
Biznes, sprzedaż to nie jest łatwy kawałek chleba.
Na każde sprzedażowe tak przypada mnóstwo nie.
Kiedyś sprzedawałam inwestycje w myjnię bezdotykowe. Sprzedaż odbywała się telefonicznie.
I miałam bardzo wysoką skuteczność, jedną z najwyższych w firmie… aż 5% moich rozmów telefonicznych kończyło się sukcesem.
5%
Na 100 przeprowadzonych rozmów- 5 klientów umawiało się przedstawienie pełnej oferty przez przedstawiciela handlowego.
To właśnie odporność psychiczna sprawia, że w takich sytuacjach dalej robisz swoje.
Nie poddajesz się tylko rozumiesz, że odmowy nie są osobiste, nie mówią nic o tobie jako o człowieku.
Wyciągasz wnioski i z podniesioną głową dalej robisz swoje.
Szykujesz kampanię sprzedażowa i masz na liście mailingowej 1000osób? Zapewne okaże się, że tylko jakiś procent finalnie zdecyduje się na zakup.
Pracując nad swoją odpornością nauczysz cieszyć się z sprzedaży które się udały, wyciągać wnioski z tych które nie wyszły.
Nie będziesz biczować się, że jesteś do bani tylko pielęgnować postawę, że następnym razem zrobisz to lepiej.
Autentyczność
Uciekałaś kiedyś przed namolnym agentem ubezpieczeniowym ?
Był taki moment w Polsce kiedy bardzo dużo firm szkoliło swoich przedstawicieli na namolnych naciągaczy, których ciężko było wyrzucić za drzwi.
Dla mnie najgorszy był nie ich upór ( to zawsze w ludziach doceniam) tylko to, że wszystko co mówili brzmiało jak puszczone z taśmy.
Szkolono ich ucząc technik manipulacji i podając gotowe historie sprzedażowe.
To czego brakowało w takich rozmowach handlowych to autentyczność.
Ci ludzie nie mówili o swoich odczuciach i doświadczeniach tylko trzepali wyświechtane gadki.
Jedną z moich życiowych wartości jest szczerość.
Oznacza to, że mówię jak jest i tego samego oczekuje od innych. Ja na głupie gadanie i wciskanie mi kitu reaguje wręcz alergicznie.
I nie kupię.
Fakt jest taki, że nie jestem jedyna.
W obecnym świecie pokazywanie siebie takim jakim się jest, swoich wartości i przekonań sprawia, że możemy przyciągnąć do nas klientów, którzy myślą podobnie. To buduje trwałe relacje biznesowe i tym samym sprzedaż.
Ciągły rozwój i uczenie się
Wszystko się zmienia. Nasza rzeczywistość przez ostatnie 2 lata stanęła na głowie. Moim zdaniem przetrwają Ci, którzy mają nawyk rozwijania się i ciagłego zdobywania wiedzy.
Nowe kanały dotarcia do klienta, nowe metody reklamy, nowości technologiczne to wszystko sprawia, że nie możesz stać w miejscu.
Dodatkowo twój biznes jest tak silny jak ty.
Dlatego rozwijanie swoich kompetencji powinno być dla ciebie tak ważne jak rozwój twojego biznesu.
Na każdym etapie biznesu będziesz potrzebowała czegoś innego.
Praca nad nawykami, zdolnościami przywódczymi, komunikacją, asertywnością sprawia, że w sposób naturalny budujesz mniej oczywistą przewagę konkurencyjną.
Co jeszcze dodałabyś do tego zestawienia?
Daj znać na natalia@kadzielawa.pl
Zostaw Komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.